Mirosław RojekUpał co prawda nie był potrzebny do tego, by rozgrzać zawodników ośmiu sołectw, które w tym roku stawiły się do rywalizacji w Turnieju. Zawodnicy Wróbliny, Smaszewa, Sarbicka, Zadwornej, Ogorzelczyna, Piętna, Wielopola oraz Rudy mierzyli się z obroną zamku, strzelaniem z łuku czy celnością, którą sprawdzano slalomem w alkogoglach i przebiciem balonu włócznią, zakończoną wykałaczką. Był również sprawdzian na skuteczność ucieczki z tonącego statku, czyli wybieranie wody gąbką do nauczyć. Zacięta rywalizacja wyłoniła w końcu zwycięską trójkę, jednak różnice punktowe między drużynami były naprawdę minimalne.
Przypomnijmy, że coroczny Turniej Sołectw wyłania zwycięzcę, który przez rok staje się posiadaczem Tarczy Janusza z Tuliszkowa. Właśnie ten średniowieczny rycerz jest patronem zmagań. Postać kasztelana kaliskiego jest także bardzo ważna dla całej społeczności gminy Tuliszków i stanowi wręcz emblemat dawnych dziejów miasta i gminy. Wystarczy powiedzieć, że mediewiści stawiają Janusza z Tuliszkowa na równi z Zawiszą Czarnym z Grabowa, w którego towarzystwie rycerz udawał się wielokrotnie na dyplomatyczne misje w różne części ówczesnej Europy. Był przykładowo w poselskiej delegacji Jagiełły na soborze w Konstancji i brał udział w batalii pod Grunwaldem, by później znaleźć się wśród sygnatariuszy pokoju toruńskiego, kończącego wielką wojnę z Zakonem Krzyżackim. Za zasługi w bitwie pod Grunwaldem otrzymał w zarząd miasto Gdańsk i już to może świadczyć o jego znaczeniu dla dworu.
Galeria
